Podsumowanie roku 2015!


Ten rok był wyjątkowy, choć poprzedni powinien bardziej zapisać mi się w pamięci. Pojawienie się Najmłodszej , nasz ślub – to było coś wyjątkowego, jednak moim zdecydowanym faworytem jest 2015! ;)

Rozpieścił nas ten rok. Zdarzyło się tyle wspaniałych rzeczy, tyle niesamowitych chwil z Mają. Tyle nowych kroków w Jej i naszym życiu. Tyle uśmiechów!

Kojarzył mi się będzie także z pogonią za każda minutą i czasem przelewającym się przez palce, a także z wieczną walką z chorobami Mai. Na szczęście (tfu, tfu!) wychodzimy na prostą i widzę światełko w tunelu.

Niejedna osoba wróżyła mi, że ten rok będzie mój. Według chińskiego horoskopu jest to rok smoka, a ja właśnie nim jestem. Po cichu liczę, że to brednie i szczęście, które nam sprzyja jest wynikiem naszych działań i wyborów, a nie horoskopu.

Marzę, żeby kolejny rok był równie niesamowity. Klaruje się nam tyle dobrych rzeczy, które najprawdopodobniej wydarzą się w przyszłym roku, że niecierpliwie przebieram nóżkami! Nerwowo zaciskam kciuki i myślami wyobraźni tworzę sobie przyszłość ;) Chwilo trwaj! Szczęściu przybywaj! ;)

Tak w fotograficznym skrócie przedstawiam Wam nasz mijający rok.



Szczęścia i zdrowia – tego życzę Wam – moi drodzy Czytelnicy na przyszły rok!
Niech marzenia będą Waszymi celami. Celami, do których będziecie dążyć!


Cieszę się na nasz Sylwester. Spędzamy go w domu, w trójkę, w ciepłych kapciach, z gorącą herbatą i uśmiechem na twarzach. Chcemy go zakończyć w spokoju, powoli, bez liczenia każdej minuty! ;)



4 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia! Masz rację, czas przy dziecku pędzi jak szalony, wiele chwil przecieka przez palce - wciąż nie mogę uwierzyć, że mój Franek urodził się w ZESZŁYM roku - przecież to było wczoraj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż miło popatrzeć, piękne wspomnienia!
    :D A Majeczka tak szybko urosła... :)
    Pozdrowienia dla Was :)
    anna.bf

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zdjęcia! Zwłaszcza to majowe bardzo mnie urzekło.
    A Wam życzę dużo zdrowia i spełnienia marzeń na ten Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie 2015r. był wstępem do pewnych zmian na polu praca-dziecko (zajście w drugą ciążę). Ale 2016 będzie zdecydowanie nadzwyczajny, a szczególnie druga jego połowa, bo na 1 czerwca mamy termin porodu, dlatego żywię wielkie nadzieje na to, że będzie on wyjątkowy:-) Wszystkiego dobrego dla Was!

    OdpowiedzUsuń