Postanowiłam stworzyć nowy cykl na blogu. Budowa domu krok po kroku.
Krok pierwszy - wybór odpowiedniej działki.
Część z Was wie, że jestem na początku drugi do
budowy domu. Już teraz napotkałam wiele
problemów i komplikacji. Z chęcią podpowiem, jak temu zaradzić, na co zwracać
uwagę – krok po kroku. Nie chcę Was zanudzać urzędowym smętem, dlatego będę
starała się opisywać w bardzo prosty i zrozumiały sposób. Mam nadzieję, że
mój przetestowany poradnik przyda się niejednej osobie. Z każdym moim krokiem,
będę go systematycznie poszerzała o kolejne etapy.
Przy
budowie, na starcie najważniejszą sprawą jest …

Nieprawdą jest, że najpierw trzeba ją posiadać, żeby później
przymierzać gotowy projekt wymarzonego domu. Wbrew pozorom jest to bardzo ważny
krok i zalecam skupienia się na nim sporo czasu, przemyśleniu wszystkich za i
przeciw.
Proponuję już teraz skontaktować się z architektem, z którego usług
będziecie korzystać. Nawet w przypadku gotowego projektu, najczęściej potrzebna
jest adaptacja. Architekt pomoże Wam dobrać działkę idealną i z chęcią Wam doradzi
w kolejnych etapach.

Jeśli już jesteśmy szczęśliwcami posiadającymi działkę –
super! Mamy jeden dylemat z głowy!
Jeśli jej nie macie, powinniście zwrócić uwagę na:
Kto jest właścicielem nieruchomości? Czy nie jest obciążona hipoteką?

Taką informację można uzyskać w Urzędzie Miasta
lub Gminy.
Jeśli nie posiada żadnego z powyższych,
wiązać się to będzie z wydłużonym czasem. Występując o Decyzję o Warunkach Zabudowy, Urząd Gminy powinien dać odpowiedź teoretycznie w ciągu 2-3miesięcy.
W praktyce i w moim przypadku trwało to 5 miesięcy. Często wchodzi w grę okres 8
miesięcy…
Załóżmy, że jednak działka posiada, którąś z ww. możliwości. Spójrz na:

Najlepszą opcją jest oczywiście przeznaczenie pod zabudowę mieszkalną.
Gdy jest działką rolną - można zmienić przeznaczenie działki rolnej. Jednak wiąże się z to dość sporą dokumentacją i niestety upływem czasu. Jeśli jesteś rolnikiem, problemem zmiany przeznaczenia nie musisz sobie zawracać głowy!

Wszystko
jest istotne m.in. procent zabudowy, kąt nachylenia dachu (ważny przy
zagospodarowaniu poddasza, istotny jest przy estetyce bryły budynku – czy chcemy
uzyskać nowoczesną stodołę lub tzw. kanadyjkę, bądź dom tradycyjny), ilość
kondygnacji.

Jeśli tak, to posiadacie kolejny krok z
głowy i kilka groszy w kieszeni więcej! ;)
Jeśli nie, to będzie wiązało się to, z
dodatkowym kosztem, papirologią i wydłużonym czasem.


Czy przez działkę nie przechodzą, bądź czy
są projektowane linie energetyczne?
Ukształtowanie terenu.
Czy linia frontowa działki nie jest zbyt
mała i czy krótko mówiąc nie będzie nam tam za ciasno? No chyba, że nie sprawia
wam to problemu ;)
Czy posiada bezpośredni dostęp do drogi publicznej?
Ostatnią sprawą są … sąsiedzi. Upewnij się,
kto będzie mieszkał w Twoim sąsiedztwie i czy na pewno będzie Ci to odpowiadało?
;)


strony świata
Najkorzystniej jest, gdy
salon znajduje się w południowo - zachodniej części budynku.
wjazd do budynku
Z której jest strony?
Przy ustawiając budynek na naszej działce tak, żeby można było wjechać do
garażu, usytuowanie salonu w domu będzie odpowiednie do stron świata?
szerokość elewacji frontowej
Czy mieści
się w granicach działki? Pamiętaj o odległościach opisanych w prawie budowlanym!
kąt nachylenia dachu
i wiele innych…
Przemyślmy zakup działki!
Nie działajmy pochopnie.
Nie kupujmy jej z dnia na dzień. Rzadko zdarza się, że sprzedawca pozbywa się
działki w ‘trzy’ dni.
Ja na szczęście mam już działkę i Decyzję o Warunkach Zabudowy. Teraz działam dalej. Kolejny krok to projekt budowlany. Niebawem
pojawi się post o wyborze projektu wymarzonego domu… ;)
Jeśli utknęliście w jakimś punkcie i potrzebujecie porady –
piszcie śmiało – z chęcią podpowiem, poradzę.

Jak dokładnie wszystko opisałaś. Jestem pod wrażeniem. Na szczęście mam już to za sobą. My dostaliśmy działkę od teścia i wszystkie dokumenty były robione na niego jako rolnika. Dzięki temu wiele spraw nas ominęło. Może i ja cofnę się do początku i opiszę jak to wyglądało u nas? Zainspirowałaś mnie 😉
OdpowiedzUsuńNo jasne! Na pewno komuś się przyda ;)
OdpowiedzUsuńO chryste... to jakaś czarna magia dla mnie w ogóle :)
OdpowiedzUsuńStarałam się opisać, jak najlepiej... ;) Fakt faktem, jest to skomplikowane.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to opisałaś, bardzo przydatne wiadomości :) Od jakiegoś czasu podziwiam Twojego bloga i aż emanuje od niego radość :) Widać, że to co robisz Cię pasjonuje - życzę żeby nigdy nie przestawało :)
OdpowiedzUsuń