Przechodzimy z Mają etap odciskania stópek i dłoni. Moja córka wkręciła się tak bardzo, że codziennie sięga do schowka z farbkami. Mamy za sobą już sporo laurek i kartek z Jej 'podpisem'.
Po naszym mieszkaniu błąkała się samotna, pusta ramka. Nietrudno zgadnąć, że długo nie musiałyśmy się zastanawiać, co w niej będzie! ;) Wymyśliłam swoją wersję słynnego napisu "live laugh love'.
Użyłam ramki o wymiarach 40cm x 50cm. Idealnie pasujące do niej szablony liter i napisów możecie znaleźć tu i tu.
Chwila! Chwila!
Nie może zabraknąć najważniejszego elementu! ;)
Ok!
Teraz możemy zaczynać! ;)
Pamiętaj! Masz tylko jedną szansę! ;)
Oto efekty!
A to stara wersja plakatu, w której użyłam złego tła - pofalowało się.
Jak Wam się podoba?
Mam nadzieję, że zmotywowałam choć jedną osobę do wspólnej, twórczej zabawy z dzieckiem! ;)
Dajcie znać, czy spróbujecie!
Świetny pomysł! Wykonanie też wspaniałe - chyba już wiem co zawiśnie w nowym pokoju Bąbla, gdy już go wreszcie dostanie:)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka 😍
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł i pamiątka na lata :) i do tego świetne kolory!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Świetne! :D Pewnie Twoja Majeczka uwielbie te zabawy w arystę. :D Super, że robicie takie fajne kreatywne żeczy razem! :)
OdpowiedzUsuńhihi z zaciekawieniem oglądałam i przesuwałam w dół, cudny pomysł i stupki ;) u mnie na razie były by tylko kocie łapki :)
OdpowiedzUsuńMamy odbite ręce, całej trójki. Nie było łatwo, ale pamiątka jest. Nie wpadłam na to, że stópki można też odbić. Dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł na prezent np dla dziadków :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, a jakiego tła używałyście żeby się nie pofalowało? 😉
OdpowiedzUsuńPotrzebujemy szybko odpowiedzi bo jutro prezent musimy mieć. 😊